Yasui Hime
Moderator
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: DemonWorld Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:30, 23 Lip 2009 Temat postu: Avar (Dollzone Fei WS) |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiek: 17- 19 lat
Rasa: Demon za sprawą Olivera przemieniony także w Wampira
Homo/hetero: Homo
Hobby: przesiadywanie w bibliotece, ogrodnictwo
Ulubiony kolor: niebieski
Ulubione jedzenie: jest wszystkożerny, choć wystarczy krew
Przyjaciele: Ila (dość ciekawa relacja) , Nathalia
Story: Avar ma problemy ze sobą, jak się zdaje na pierwszy rzut oka. Długi bagaż doświadczeń życiowych, a przede wszystkim wie, jak bardzo życie daje po dupie, więc teksty w stylu ,, Zabiję się bo coś tam... " nie robią na nim wrażenia. To dziecko ulicy, które było świadkiem nie jednej zbrodni, nie jednego oszustwa. Jemu kłamstwo, wykorzystywanie i półmrok nie są obce. Jednak po mimo tego co przeszedł, wyszedł ,,na ludzi".
Miał brata Azaela, starszego od siebie, o rok/dwa lata. Relacja między tą dwójką była oparta o Yaoi. Lecz zabito jego brata, zrobili to Ci sami, którzy zamordowali jego matkę (Avar był świadkiem jej zabicia. Kilku facetów (((mafia) wtargnęło do jego domu i zrobili rozrube) Jak się potem okazało, z winy matki( potem wyszło na jaw, że była prostytutką), która nie miała z czego spłacać długów ojca, będącego hazardzistą, a dawno już nie żyjącego))). Nie od razu znalazł swojego brata, w sumie to dowiedział się o nim przypadkiem, w miarę zagłębiana się w półświatek (kiedyś pewien chłopak pomógł mu, a raczej wyratował go z bójki i zabrał do siebie, po przebudzeniu się Ava, rzucił tekstem, dopalając papierosa - Jeśli chcesz to możesz tu wracać mały... I od tego momentu jakoś tak się złożyło, że wracał, może nie od razu, ale z czasem częściej, aż nazwał to miejsce swoim domem. Oczywiście prawda wyszła na jaw( że to bracia) , kiedy doszło już do wiadomo czego. Jednak to im nie przeszkodziło. I tak mijały dni... Noce.... Aż po dwóch latach wracając z zakupami w piękny, słoneczny dzień, zastał Azaela martwego, leżącego bezwładnie, opartego o ścianę, całą zabryzganą krwią... ściekającą na podłogę. I został sam z bagażem, którego nie chciał zabierać... Trafiając w końcu na mnie.
Co do charakteru postaci to jest specyficzny - jak kocha to na zabój i liczy się dla niego tylko ta osoba ( włączają się w nim takie trochę matczyne uczucia i swoim zachowaniem jest taki trochę jak 5 letnie dziecko, które chce do mamy), - lecz jeśli nienawidzi, to można być pewnym, że ów znienawidzona osoba długo po ziemi nie pochodzi... Nienawidzi tylko tych, którzy wyrządzili mu krzywdę, bądź osobom na których jemu zależy, do reszty jest neutralny. Zdarza mu się wpaść w ,,stan melanchoniczny", wtedy skula się w kącie i siedzi tak rozmyślając, wspominając to wszystko, co złego go spotkało. Nikt nic na to nie poradzi, musi ,,odsiedzieć swoje" w ciszy i spokoju, bez nikogo. Robi to co jakiś czas, tak jak restart. Wtedy staje się zupełnie ,,pusty" i jego skłonności psychopatyczne wychodzą na jaw...
Poprzedni związek: Azael (Av, był jego uke)
Plany na przyszłość: brak ...
Motto/myśl przewodnia: Sam stwierdził -> ,,Zabija mnie moja melancholia, dlatego nigdy nie umrę."
Zdolności: świetny w walce dualami i Lancą. Zna Iscariotę (Sztuka pięknego zabijania)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yasui Hime dnia Nie 23:49, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 6 razy
|
|