|
www.raikunenpolis.fora.pl Dollfie Dark site
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuroi Hime
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skierniewice/ DW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:12, 16 Lip 2011 Temat postu: Nathalia |
|
|
Czy miłość winna byc zakazanym uczuciem ? Ciągle zadaje sobie to pytanie.
Jak to się stało, że mając przy sobie ukochaną kobietę,pokochałam mężczyznę raniąc przy tym 7 demońskich dusz.
Pamiętam ten wieczór pachnący malinami, kiedy nic absolutnie nic nie zakłócało spokoju jaki panował w karecie, którą razem z Ilą jechałyśmy na pierwsze oficjalne spotkanie z Hyunem.
Choć było spokojnie, ja bałam się, bałam co może się stać. Każdy krok, wdech, wydech. Pamiętam jej czarną suknię, swoją karminową i jego doskonale skrojony frak, czarną kamizelkę i perfekcyjnie wypastowane buty.
Pamiętam jak nic nie jadłam w milczeniu rozglądając się po sali, gdzie byliśmy tylko we troje. Jak nasze spojrzenia zetknęły się po raz pierwszy i jak wtedy dziwnie zrobiło mi się duszno.
Nie ... wtedy jeszcze nic do niego nie czułam, myślałam raczej, że manipuluje mną jak każdym.
Dopiero z czasem coś zaczęło skrzyć. Te dziwne wypadki, to jak uratował mi życie w kanionie, no i ta moja niczym nie uzasadniona wściekłość, kiedy Cyan, Cielo i on wracali poobijani do zamku. Ja wtedy czułam się jak kochanka witająca swoich mężczyzn po długiej wojnie.
Czemu nigdy nie mówiłam o tym Ili ? Przyznam się, że chyba ze zwykłego, babskiego strachu, że mnie nie zrozumie, że będzie zła, że nasz związek nie ma sensu ?
Przecież to nie tak miało być, przecież ... [ w tym momencie kilka akapitów jest rozmazanych przez łzy]
Powiedziałam Alanowi, choć w głębi duszy wiem, że wcześniej czy później wieść się rozniesie. Tylko nie chciałam się tłumaczyć z moich uczuć.
Kiedy jestem sama z Hyunem to lubię wpatrywać się w jego pełne rożnych uczuć oczy. Lubie jego naznaczone wojną dłonie, są inne niż kobiece.
Dziwne jest też to, że kiedy on chwyta mnie za dłoń czuje się niczym w potrzasku, boje się i mam ochotę krzyczeć i uderzyć go w twarz, choć wiem, że jego spojrzenie miękczy mnie na tyle by tego nie zrobić.
Nie mogę wrócić do zamku ... nie teraz, kiedy tak wszystko się posypało. Czemu osoba, którą kocham chciała mnie zabić ? Za uczucia się nie potępia, można ich nie rozumieć, ale nigdy nie powinno się ich potępiać.
To smutne, kiedy wpatruje się w oświetlone błyskawicami demon worldzkie niebo to od razu widzę Hyuna.
Pagina 1 ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kuroi Hime
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skierniewice/ DW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:03, 22 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mijają dni i tygodnie. Nie chce wracać do zamku, nie w takim stanie w jakim się znajduje.
Codziennie przekręcam na palcu pierścionek zaręczynowy od Ili, zastanawiając się czy coś ta przysięga jeszcze dla mnie i dla niej znaczy.
Sama nie wiem kogo i czy w ogóle kocham.
Mam mętlik w głowie i często uciekam, uciekam wgłąb siebie. Czasem myślę, że byłoby lepiej gdybym nigdy nie opuściła akademii, gdyby oni nie postawieni byli na mojej drodze.
Pagina 2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuroi Hime
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skierniewice/ DW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:32, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Moje sny stały się jawą, gdy tylko wróciłam do zamku.
Wizje jakie wcześniej roztaczały się w mojej głowie urzeczywistniły się i cóż stały się najgorszym koszmarem.
Wiedziałam, że nie będzie lekko, że wszyscy odwrócą się ode mnie. Jednak skruszony pierścień poświadczył tylko moje złe przeczucia.
Ila nie jest już tą osobą jaką znałam ... ciepłą, kochającą i potrafiącą przebaczyć te moje drobne słabostki.
Aż dreszczyk mnie przechodzi taki przyjemny jak sobie przypominam, że gdy moje włosy łaskotały jej obojczyki to tak uroczo się śmiała.
A teraz ? Teraz nie ma już nic ... jest ból, cierpienie, złość, żal ? Hmmm raczej jest tylko pustka, której niczym nie mogę wypełnić.
Zupełnie jak głęboka rysa na szkle lub marmurze.
Więc dlatego Ila przyzwała z zaświatów białowłosego wampira ... Doriana.
Wielokrotnie wcześniej spotykałam go w moich wizjach.
Usta ociekały mu krwią, a jego oczy miały szaleńczy wyraz ... zupełnie jakby coś lub ktoś go opętał.
Ila nigdy nie chciała powiedzieć kim jest białowłosy ... dowiedziałam się tego po powrocie do zamku.
Źle oceniłam swe siły ... czuję jednak, że on bez Ili w pobliżu, a raczej bez jej mocy... byłby łatwym celem nawet dla kogoś kto nie posiada mocy, a jedynie wiedzę.
Cudem uszłam z życiem dzięki Cielo ... choć jakoś z trudnością przychodzi mi patrzenie swobodnie na jego twarz. Tak bardzo przypomina Doriana.
A Cyan ? Coś czuje, że tylko pozornie mi wybaczył to co się stało w ciągu tych kilkunastu dni.
Obawiam się, że ciężko będzie mi się zrehabilitować po tym co zaszło...
Pagina 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|